Woman
Hej. Postanowiłam rozwinąć temat ludzi w XXI w. Ale dzisiaj skupimy się na kobietach.
W przeszłości kobiety, nazywane płcią piękną zachowywały się w pewnym stopniu inaczej niż dziś. Prostym przykładem uzasadniającym tą różnicę jest jazda konna: kobiety jeździły inaczej niż mężczyźni. Dlaczego? Ponieważ, czuły się podporządkowane płci przeciwnej, mężczyzna miał władzę i nie należało nawet próbować mu dorównywać, nie mówiąc o jakiejkolwiek formie sprzeciwu.
Oglądając film Coco Chanel uświadomiłam sobie, że kobiety nie przypuszczały, że mogą coś osiągnąć. Miały jedno zadanie: godnie towarzyszyć mężczyźnie i być jego "ozdobą".
W obecnych czasach dużo się zmieniło. Kobieta doszła do wniosku, że może być kimś więcej niż "zdobieniem". Wszystko kształtowało się na przestrzeni wielu lat. To właśnie Coco zapoczątkowała zmiany. Odrzuciła gorset i udowodniła, że spodnie nie są tylko dla panów. Dziś kobiety osiągają sukcesy zawodowe, a przede wszystkim uwierzyły w swój potencjał i siłę.
Jednak z drugiej strony zatraciły trochę elegancji. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia, ale uważam, że klasa, którą posiadała Audrey Hepburn już przeminęła. Nosimy trampki, również ja i to jest ok, ale co z klasyczną stylizacją- szpilki, mała czarna z dodatkiem pereł? Widujemy ją coraz rzadziej. Sądzę, że nie możemy we wszystkim wyręczać mężczyzn i wymagać od nich kulturalnego zachowania, czyli przykładowo przepuszczenia w drzwiach.
To na razie wszystko, rozkoszujcie się cudowną pogodą i cierpliwie czekajcie na kolejny post:-)
xoxo.